Dzisiejszy dzień to powrót do domu. W linii prostej z Oleśnicy do Bytowa będzie blisko 400 km, a jeszcze muszę zahaczyć o Chełmno. Otóż zdarzyło się tak, że w sobotę inni właściciele Van Vanów z Polski jakimś dziwnym trafem, także podróżują na swoich rumakach, a nasze trasy się przecinają. Padło na Chełmno jako, że wirtualnie […]
Wszystko
W Pasterce spało mi się wybornie. Wstałem więc dość wcześnie, wziąłem harcerski prysznic, zapakowałem motocykl i ruszyłem dalej. Dziś celem było Opole, musiałem tam być o 17.00 jako, że koledzy z forum samochodów amerykańskich robili o tej godzinie spotkanie lokalnej grupy. Do 17-ej było jednak sporo czasu, a do zobaczenia mnóstwo pięknych miejsc.
Trzeciego dnia mojej podróży musiałem wstać wcześnie rano ponieważ był to zwykły dzień roboczy (czwartek 1. września) i Michał oraz jego żona szli do pracy. Po pożegnaniu się z nimi ruszyłem do Wrocławia. Miałem dużo czasu z racji tego, że rozpocząłem motocyklowanie z samego rana, więc postanowiłem we Wrocławiu poszukać sklepu z częściami motocyklowymi i […]
Drugiego dnia ruszyłem w trasę dość późno, bo rano zrobiłem mamie zakupy i musiałem jeszcze zmienić sobie położenie dźwigni hamulca nożnego w motocyklu, ponieważ była ustawiona zbyt wysoko i nie obsługiwało mi się jej wystarczająco wygodnie.
Jazda na motocyklu jest niebezpieczna, to wie każdy z motocyklowej braci, a także większość zwykłych śmiertelników (bo motocykliści są niezwykli 😀 ), ale czasami o tym zapominamy. Dlaczego zresztą mielibyśmy się tym przejmować? Całe życie jest niebezpieczne. Właściwie sam dar życia, który otrzymaliśmy powoduje, że możemy je stracić tylko dlatego, że je mamy. Może się […]
Ostatnio podjąłem się projektu o kryptonimie „hamak”. Kryptonim to żaden bo chodzi o…hamak 😀 Kupiliśmy kiedyś z żoną hamak. Drogi hamak. Za ostatnie pieniądze, ale nie mogłem mu się oprzeć. Było to w sklepie FAIR TRADE w Wielkiej Brytanii.
Od kilku dni, z racji fantastycznej pogody poruszam się w miarę możliwości na motocyklu, potocznie zwanym motorem. Motor – słowo w światku motocyklowym często uznawane za błędne, nieprawidłowe a nawet obraźliwe. Dlaczego? Na samochód mówimy też wóz, auto i nikt się pośród samochodziarzy na to nie obraża. Przepraszam – puszkowców.
Słuchanie muzyki, kiedy w domu posiada się niemowlę jest skomplikowane. Ja mam takie 9-cio miesięczne. Nie mam wrażenia żeby głośna muzyka mu się nie podobała, czy powodowała jakieś nerwice, ale mam wrażenie, że moja żona ma takie wrażenie ;).
Witam wszystkich 🙂 Postanowiłem zostać blogerem, tak z dnia na dzień. No może nie aż tak. Troszkę myślałem o tym wcześniej tzn. o tym aby pisać… Pisać o otaczającym mnie świecie, o moich na jego temat przemyśleniach, o swoich przeżyciach i podróżach. O wszystkim co wydaje mi się interesujące i mogłoby zainteresować także Was. No […]
Najnowsze komentarze